piątek, 21 stycznia 2011

Alakhai Painting Challenge - zaczynam coś robić

Razem ze Szczurem, Pietią i Gobasem zrobiliśmy w ramach mobilizacji malarskiej taki czelendż żeby do piętnastego lutego pomalować figurkę Alakhaia - jeszcze tą starą wersję z MC. Na razie:
1) Przestawiłem ludka z jednego miejsca na drugie
2) Zrobiłem podstawkę - wyszło nieszczególnie ale to praktycznie moja pierwsza styczność z plasticardem, nawalę na to mnóstwo farby i będzie ok :)

6 komentarzy:

  1. Gdzie się podział stary banner? (ten z banjo, strzelbą i whiskey) Miał swój klimat :(

    OdpowiedzUsuń
  2. To jestes dalej niż ja. Ja na razie tylko przestawiłem z miejsca na miejsce :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Maniex - bimber, banjo i strzelba oczywiście muszą być! Na razie eksperymentuję z designem blogaska, w nowym roku w nowym kroku czy jakoś tak.

    Gobas - to już nieźle! Do boju! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja znalazłem i zdjąłem z półki (za plotki, że mógłbym sprzedać _cokolwiek_ z mojej kolekcji to chyba powinienem się przejść w poniedziałek i kogoś tulipanem uderzyć ;) )

    Szczur

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry pomysł! Kup kwiatki (nie muszą być tulipany) i wpadaj!

    Nie. Serio. Wpadaj w poniedziałki.

    OdpowiedzUsuń