czwartek, 20 października 2011

Bears of War

Tak. To niedźwiedzie z karabinami, cygarami i okularami słonecznymi. Przecudownie absurdalne ludki, które dostałem na ostatnie urodziny. Skala 15mm więc już ledwo widziałem co maluję ;) Podstawki z podkładek 6.6 Liroja i Merlina.

piątek, 14 października 2011

Zombiaszczo

Szybkie malowanie jest dobre bo szybkie. Pomału wyrabiam się z legionistami przy lecącym dla klimatu w tle maratonie Resident Evil. Z całej gamy warzonowych nieumarłych to chyba moje ulubione modele zombie.

czwartek, 13 października 2011

czwartek, 6 października 2011

Demnogonis - ten żółty drań

Szybko jest nowym ładnie!

Zainspirowany cotygodniowymi spotkaniami Warzonowymi w Paradox Cafe zabrałem się za kolejną armię do WZtki. Padło na paskudy Demnogonisa - to będzie już trzeci Denis, którego maluję ale tym razem w końcu dla mnie. Zacząłem od zombiaków ale są ich jakieś absurdalne ilości więc żeby się nie zanudzić przerwałem monotonię malowania pierwszym Nefarytą. Jest tłusty, pryszczaty i obleśny więc bardzo bliski memu sercu. Malowanie to całkowity speedpaint: głównie foundation i Devlan Mud. Prawdopodobnie cała armia będzie klimatycznie* brudno brązowa.


*tak się szybko i łatwo maluje