Wczorajszy zakup mnóstwa papryczek Cayenne (sos się robi) natchnął mnie do skończenia czołgu typu Predator o tej nazwie. Najpewniej nałożę jeszcze jakieś kalkomanie ale jak widać w tabelce poniżej już liczy się za skończony :) Przy okazji widać jak sprawnie idzie postanowienie sprzed półtora roku o skończeniu kolejne półtora roku wcześniej zaczętych jednostek do Iron Templars. Trzy lata i Predator gotowy, o co tyle krzyku?
Przy okazji plusik z budowania pojazdów ze Standard Template Construct - oszczędność na miejscu do parkowania:
Ja bym go nazwał "Czuszka" ;).
OdpowiedzUsuńSławek.
Na jakiś następny będzie :) Przeglądałem dziś skalę Scolvilla i parę nazw jeszcze się nadaje. Takie np Serrano, Gunthur albo Ananheim to nawet czterdziestkowo brzmią :)
OdpowiedzUsuńhttp://en.wikipedia.org/wiki/Scoville_scale
a kto wywierci dziury w lufach bolterów ;-) ? nazwy dla ludków to masz zarąbiste, nie ma co
OdpowiedzUsuń