czwartek, 14 grudnia 2017

Wincenty Diament


Jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci z Warzonka (na ile może być rozpoznawalny ludek z niszowego systemu :)) i całkiem przyjemny model. Nosi pomarańczową kamizelkę bo wie jak ważna jest widoczność i bezpieczeństwo na drodze!

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Turniej Warzone 10.12.17 - focięta :)


Kilka fotek z wczorajszego turnieju Warzone Resurrection organizowanego przez klub Paradoks Warzone. Zajarałem się nerdozą jaka tam odchodziła więc pewnie w tym tygodniu coś do warzonka będzie maziane :)
BTW Polecam też fachowy raport na blogu Mroczna Harmonia.




















piątek, 8 grudnia 2017

The Mighty Thermoses of Wpierdol


Kolejne mazianie ciągnięte przez kilka lat. Termosy do CC - testy czterdziechy wykazały że będą lepsi na czołgi niż jakieśtam wyrzutnie rakiet :)

środa, 6 grudnia 2017

Targor


Pierwszy z 'nazioli Khorna' :) Celowo kolorki stonowane i dość ograniczona paleta. Nawet się powstrzymałem przed czerwonymi akcentami krwi :) No i oczywiście pierwsza rzecz to uciąłem ten kretyński kucyk :)

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Kwiatuszki!

Nabywszy ostatnio trochę nowych 'tuftów' z nieznanej mi wcześniej firmy Paint Forge. Więc przy okazji testów od razu wpis na bloga będzie :D Na początek ruda, przesiadła się na mniejszą podstawkę (miałem pomysł żeby elfich bohaterów dawać na większej trzydiestcedwójce ale kiepsko to wyglądało) i w ramach rekompensaty dostała jasnoniebieskie kwiatuszki:


Lokhir Fellheart zabłądził na wrzosowiska, kolor fioletowy* albo purpurowy


Z to mag z Albionu ma purpurowe albo fioletowe :D


Heinrich przedziera się przez krzaczory ('Forest')


A owca czarownic dostał odpowiednie krwistoczerwone



Tufty są wytrzymalsze niż te z Army Paintera, które bardzo łatwo się rozpadają przy wyjmowaniu z opakowania. Za to materiał, z którego zrobione są kolorowe akcenty potrafi się skleić z sąsiednią kępką ale jest to łatwe do naprawienia. Trawki są dość wysokie i już do, na przykład,  krasnali niespecjanie się nadają. Generalnie polecam, w Wawce kupowałem w Figurkowych Grach Bitewnych.

A jakby ktoś się czepiał że trawa tak nie rośnie to na taką okazję specjanie zrobiłem focię :D


*Dopiero w podglądzie zauważyłem że było 'filetowy', w zasadzie mogłem zostawić fachowo morski klimat by był :D

piątek, 1 grudnia 2017

Muranowskie Pierożki 3 - Klukovka


Najlepsze na zakończenie trylogii. Klukovka to knajpka z jedzeniem "wschodnim" i to tak rozlegle wschodnim że mają świetne rzeczy od, z grubsza, Białorusi do Korei :) W tym oczywiście mnóstwo pierogów od drobnych pielmieni do takich gdzie jest jeden na talerzu i nie dałem rady go skończyć - na zasadzie zjadasz takiego na śniadanie i idziesz paść jaki na cały dzień ;) I sezonowo pierogi z bobem!


Do tego dobra wódka, dobre piwa, dobre zupy (solianka!) i przede wszystkim Kazan Kabob - góra baraniny pieczonej z ziemniorami z mniejszą górką cebuli. 




Klukovka jest w Pasażu Muranów, skitrana między kebabami. W lecie wystawiają ogródek, a od czasu do czasu organizują kameralne koncerty muzyki rosyjskiej.