czwartek, 5 grudnia 2013

Nekrobestia - recenzja



Kolejny model z Prodosowej wersji Warzone, zdecydowanie najfajniejszy ze wszystkich jakie widziałem na żywo do tej pory.
Po pierwsze ma dodatkowe opcjonalne części, poza tym części są dość rozsądnie połączone z punktami wlewu żywicy przez co jest mniej dłubania niż w poprzednich modelach, do tego podstawka w końcu bez niepotrzebnego slotu. Prodos nie ujawnia swoich rzeźbiarzy więc nie wiem czy były jakieś zmiany na stanowiskach ale to spory skok jakościowy w porównaniu do pierwszych kickstarterowych modeli, nie tylko w projekcie ale i w jakości odlewu - przesunięcie formy znalazłem tylko na części głów.



Ludek 'skleja się sam' - łączenia części są tak zrobione że nawet bez instrukcji nie sposób się pomylić gdzie która łapka idzie. Jestem mile zaskoczony i bardzo zadowolony z jakości modelu - pierwszy z WZRowych gdzie zaraz po sklejeniu mam ochotę zabrać się za malowanie.
BTW - nadaje się też na łatwą konwersję Templariusza z Dark Edenu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz