Gospodarz obecnej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, Żółty z Twierdzy Nieumarłych, stworzył temat Oldschool. Zagadnienie mi od razu podpasowało bo większość ludków skitranych po szafach może się już jako oldschool kwalifikować :) Padło na dość pokracznego ożywionego legionistę z 1992 roku - oczywiście kupionego dużo później, wtedy chodziłem do prowincjonalnego liceum i nie miałem pojęcia o bitewniakach, Magia i Miecz gdzie można było coś o tym poczytać zaczęła wychodzić dopiero rok później.
Ludek jeszcze przedwarzonowy, jego kolegę maziałem jakieś trzynaście miesięcy temu (tempo zaiste zabójcze).
Żółty chciał jeszcze żeby "każdy z uczestników wyraził swoją nostalgię za minionymi latami świetności gier bitewnych, które [...] przemijają wypierane przez gry komputerowe" ale chyba nie jest tak źle, powiedziałbym nawet że bitewniaki mają się coraz lepiej - chyba nigdy nie było takiego wyboru systemów, tak dobrej jakości modeli i tak łatwego, dzięki internetowi, do nich dostępu. Więc nie ma co się smucić tylko maziać nowe ludki :)
Ależ masakryczna rzeźba - widać 24 lata na karku ;)
OdpowiedzUsuń