poniedziałek, 31 października 2016

Nowy Warzonek! Albo "Gram w to samo od dwudziestu lat i wcale to nie jest dołujące"



Najnowszą (i jak z niemieckimi rzeszami pewnie nie ostatnią) edycję Warzonka mamy już od miesiąca, generalnie zasady zmieniły się trochę wstecz - są bardziej podobne do poprzednich edycji i bardzo dobrze. Wróciło na przykład klasyczne liczenie wartość pancerza minus siła ataku, okazuje się że jednak ludzie radzą sobie z matematyką do dwudziestu.


Ale ja nie o tym, wyszło w końcu wydanie papierowe i jest wielkie. W dosłownym sensie, głównego podręcznika można spokojnie używać jako broni obuchowej do oczyszczania ulic Luny z kultystów. Treść jest ta sama co opublikowanym pedeefie z zapowiedzianymi małymi poprawkami ale ciężko mi jest znaleźć teraz na szybko w pierdyliardzie stron :) I mimo że zasady są za darmo do ściągnięcia miło jest mieć rzeczywistą, ciężką, pachnącą farbą, delikatnie ubrudzoną heretyckim mózgiem książkę. No i ta okładka. Zwłaszcza this guy. This guy.


Kolejna rzecz, która własnie przyszła w paczce startowej WZR2 - podręcznik turniejowy. A5, bez fluffu, bardzo fajna sprawa. Mam podstępny pomysł oprawić go jeszcze w skórę z logo Bractwa (albo jeszcze lepiej Ilian) na okładce.



Poza tym w zestawie: 

 - Karty zasobów - standard w zasadzie nic specjalnego, troche mało ale w combat decku są dodatkowe.  Prawdopodobniej zrobię swoje customowe pod klimat armii.
 - Combat Deck - mogę się wypowiedzieć tylko o wykonaniu dopóki nie rozegramy kilku bitew testowych. No więc są bardzo solidne :)


 - Roberto Feltordo - figurka lepszej jakości niż pierwowzór ale wolałem chyba stylówę poprzedniego - widac było że to pilot a nie kolejny dżenerikowy szwej*.


 - Skrót zasad - to akurat chyba lepiej wydrukować samemu i zalaminować.

Posumowując: jaram się jak Mroczny Raj :)

*pierdyliard i customowy są chyba jeszcze ok, ale w tym momencie chciałbym przeprosić samą ideę języka polskiego

niedziela, 30 października 2016

Figurkowy Karnawał Blogowy XXVI Mój sposób na..

Łatanie tych cholernych podstawek! (O co chodzi? Patrz wpis na Kostce Domina inaugurujący tą edycję FKB :)).
Patent oczywiście kradziony, jeśli dobrze pamiętam to od Nefa ze Stołowych Bastardów. Przez dłuższy czas Prodos sprzedawał ludki z podstawkami ze slotami co oczywiście nijak nie pasowało do załączonych modeli. Najprostszy sposób to: bierzemy zapałkę, przycinamy tak żeby najlepiej sama się trzymała w slocie, zalewamy super glue :) Akurat sklejam tego mnóstwo szykując Cybertronic na turniej i żeby dodatkowo zasłonić nierówność po zapałce (nie zawsze to idealnie wychodzi) dodatkowo naklejam kawałki grysu (bardzo tanio w LirojuMerlinie) i kawałki siatki do ścierania tynku czy coś (patent Pietii).


Drugi niesamowicie wyszukany sposób. Ciężko zmienić dwadzieścia lat przyzwyczajeń i przód figurki zaznaczam staroszkolnie warzonowo, jednak zacząłem dodawać delikatne oznaczenia kąta widzenia dla turniejowych upierdliwców za pomocą tego niesamowitego urządzenia:


No i jak rzucam fachowymi poradami przypomnę mój sposób na realistyczne drzewa z tektury:



wtorek, 25 października 2016

From Russia with Miniatures


Takie ciekawostki udało mi się nabyć ostatnio. Krasnolud Chaosu z Russian Alternative - bardzo staroszkolny model, w ciekawszym imho klimacie niż obecne dwarfy z Forge World. Jakość odlewu jest niezła, jak widać są drobne ubytki ale akceptowalne. Przesyłka dotarła bardzo szybko wysłana pocztą lotniczą z Moskwy. Całość zapakowana w fachowe pudełeczko :)


Małe mebelki z Małych Mebelków. Jestem zachwycony. Jakość odlewu jest chyba najwyższa jaką na razie widziałem w modelach z żywicy. Same meble są przeurocze i w końcu mogę spełnić marzenie o otwarciu własnej karczmy :) Trochę trzeba czekać na odlew i potem jeszcze na przesyłkę (Jekaterynburg jest kawałek drogi) ale warto i szczerze polecam. Na pewno jeszcze będę coś zamawiał w przyszłości. Może obóz przy ognisku? :)


poniedziałek, 24 października 2016

Crunch przedturniejowy


Trzynastego listopada odbędzie się w Wawce turniej nowej, jeszcze ciepłej, edycji Warzonka. Pomyślałem że fajnie by było po latach wpaść i pokazać młodzieży jak się przegrywa z kretesem :) Ambitny plan jest żeby wystawić pomalowaną armię i muszę to co, z grubsza, na powyższej foci pomaziać w przeciągu trzech tygodni. Wrzucam na blogaska w ramach motywacji bo teraz to wstyd będzie nie wyrobić :)

Info o imprezie (warto wpaść choćby pokibicować a że w knajpie to i piwo przy okazji zrobić) po kliknięciu w bannerek :)


I oczywiście musi być tabelka do zaznaczania postępu! Kocham tabelki do zaznaczania postępu! ^^