Studium postępującej nerdozy
Teraz z dodatkową dawką Linii Frontu!
piątek, 9 grudnia 2016
Neoklon Diany
Ludek niestety z cyklu 'maluję bo potrzebuję do armii'. Maziane bez funu bo po pierwsze nie trzyma skali i ma głowę wielkości bicepsa szasera w dodatku z niewyraźnymi szczegółami, po drugie nieusuwalne błędy odlewu psują bardziej wygląd. Jakość modelu bez porównania zpóźniejszą wersją Dianyrobioną pod erpega, ale marudziłem już o tym więc nie będę się powtarzał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz