Nie da się dłużej unikać olifanta w pokoju - zbliża się nowa edycja Warzone. Jakiś już czas temu, na kanale yotubowym Tales From a Professional Nerd, Brian Steele, człowiek pracujący wcześniej przy Warmachine i Dark Age, zdradził że został zatrudniony przez firmę Res Nova do napisania zasad do kolejnej edycji Warzone. Ostatnio zaś przeprowadził ponad dwugodzinny wywiad z szefem Res Nova, który postaram się szybko streścić:
- Alex Kanous - szef ResNova zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, firma jest mała i w miarę nowa (wydała tylko Dungeon Slayer) ale widać zaangażowanie w projekt. Sam mówił że to jego "passion project" i w zapale nawet wspomniał że najważniejsze żeby Warzon żył a jakimi ludkami, i w którą wersję systemu ludzie będą grali to drugorzędne :) Poza tym szanuję każdego kto kojarzy w ogóle Polaris Tridents :)
- System ma zachować swoje klasyczne cechy: d20, naprzemienne aktywacje, czekanie. Nie będzie kart jak w Resurrection. Na razie będzie skirmishem z możliwościami większych bitew w miarę wydawania kolejnych modeli. Stoły 36 na 36 cali pokryte w 60-70 procentach terenem. Rozgrywka mocno taktyczna ale ma dawać dużo funu i klimatu akcyjniaków z lat osiemdziesiątych (<3 <3 <3) i średnio powinna trwać koło półtorej godziny. Teren ma być dość istotny w rozgrywce i będzie o nim oddzielny rozdział.
- Fluff też klasyczny czyli pierwsza edycja Warzone / druga edycja MCRPG - bez rzeczy wymyślonych przez Modiphiusa (z przekąsem wspomniany White Star :D) i Prodosa.
- Figurki plastikowe ale na pewno nie w formie ramek* typowych dla GW. Pudełko ma wyglądać mniej więcej: pięć różnych tułowi, różne naramiennki, głowy i broń do tego. Mają się trzymać jak najbliżej Bonnera (lol) i heroic scale ale bez mocnych przerysowań. Poniżej wstępny render Krwawego Bereta, jeszcze bez wymiennych elementów.
- Data wydania to 2021 (jak dotrwamy, piszę to w pierwszej połowie 2020 ;)). Będzie Kickstarter, na początek z modeli będą korporacje i Algeroth. Inne strony pomału się będą później pokazywać. Korporacje dostaną w kickstarterze po pudełku, z którego będzie można zbudować dwie różne jednostki (wspomniane Krwawe Berety i Złote Lwy), Algeroth chyba trochę więcej. Wspomnieli o pracy nad tłumaczeniami w tym polskim. Nie do końca jeszcze jest określone ale być może zasady będą za darmo i być może statystyki jednostek będą w pudełkach.
Po kickstarterze ludki powinny być wydawane w niezaszybkim ale stabilnym tempie :)
*Mam teorię, ponieważ zostało wspomniane że firma robiąca dla nich plastikowe modele robi też jakieś inne to może ta wytwórnia z Chin co ludki do Dusta? Nie miałbym nic przeciwko, lubię mój Blutkreuz :)
Pisałem takie podsumowania jak wychodził UWZ, WZR i nawet to coś od FantasyFlighta. Nie sposób przekazać jak bardzo istotny jest dla mnie w życiu Warzone - Linia Frontu, GoTF, turnieje, przyjaźnie, które trwają do dziś... I trochę się boję kolejnego zaangażowania w system. Ale jednocześnie jestem podekscytowany jak przy pierwszej edycji i wiem że jak tylko nowy Warzon wystartuje to nie bacząc na przeszłość rzucam wszystko i skaczę na głęboką wodę. Ale chyba tak jest z miłością ;)
Ciągle mam w piwnicy metalowe ludki Bractwa w witrynie <3 Mój pierwszy bitewniak. Nawet niewypowiedzianą brzydotę błogosławionej westalki jestem w stanie znieść przez nostalgię, a piechota, Dominik czy Mortyfikator imho do dziś zachowali pewien czar (może to też nostalgia, ale mniej). Tyle, że na początku mają być jedynie Korporacje i Algeroth? :(
OdpowiedzUsuńNo trochę ich rozumiem że pomału chcą wydawać, bezpieczniej tak będzie. Ale Bractwo ma być później choć nie wiem czy jako oddzielna armia czy na początku jako wsparcie korporacji
UsuńNo, noo coś ostatnio popularne remasterowanie gierek przechodzi też na bitewniakowe pole walki. Dobrze, wreszcie takie sierotki jak ja, co się za późno urodziły, by poznać smak niektórych systemów, mają szansę wreszcie ich dosięgnąć (w rozsądnych pieniądzach i z towarzystwem do pogrania).
OdpowiedzUsuńJa już się nie mogę doczekać pierwszego sklejanka, pierwszego malowanka i pierwszego giercowania ^,^
OdpowiedzUsuńNigdy poważnie nie grałem, ale - chyba najbardziej ze względu na doomtrooperowe grafiki w bardzo starych MiM-ach - mam jakiś sentyment. Niech się szczęści. Dzięki za streszczenie.
OdpowiedzUsuń