czwartek, 9 lipca 2009

Imperial Bastion

Bardzo świeży kawałek terenu z Games Workshop. W ramach Planetstrike wyszły też Aegis Defence Line, Skyshield Landing Platform i Shrine of the Aquila ale nadludzką siłą woli ograniczyłem się do zakupu tylko jednego z nowych zestawów. Zaczynając od minusa: instrukcja - pokazuje tylko podstawowe sklejenie pojedynczego bastionu, żadnych wskazówek jak łączyć zestawy czy nawet informacji czego lepiej nie sklejać. A wbrew pozorom zestaw jest dość uniwersalny: bastiony można prawie dowolnie łączyć w duże fortyfikacje (są nawet dodatkowe łączniki w pudełku) i regulować ich wysokość dokładając kolejne piętra. Po analizie ramek zdecydowałem się na sklejenie całości w czterech częściach:



Podłogę jak widać dodatkowo podkleiłem niezawodnymi częściami ramek, tak żeby elementy nie były sklejone tylko na krawędziach. Sklejenie elementów oddzielnie zamiast jako całości nie jest najłatwiejsze ale dwie tubki kleju, parę piw i trochę czasu i było po sprawie, a dodatkowo dzięki super glue nie mam już odcisków palców, jak Kevin Spacey w 'Siedem'. Element piętra jest takiej samej wysokości jak części ze zrujnowanych miast GW i szeroki na dwie, do pełnej kompatybilności brakuje tylko żeby podstawa bastionu była trochę wyższa.
W pudełku są jeszcze dodatkowe ozdobniki na ściany (czaszki i więcej czaszek), węzeł radiokomunikacyjny i rewelacyjne działko p-lot.

1 komentarz:

  1. Łoł! Bez środkowego piętra zaczyna to wyglądać jak bunkier! Chyba zaopatrzę się w takie dwa ]:->

    Tylko trzeba będzie wymyślić jakieś zastosowanie dla środkowej wkładki...

    OdpowiedzUsuń