środa, 29 maja 2013
Paćkania Cybertroniku ciąg dalszy
Odrobinę poprawione (jaśniejsze kolory żeby je można było w ogóle znaleźć na stole, dodatkowe szczegóły tu i ówdzie etc) Atylle z poprzedniego wpisu i popaćkane pod kolorek Skorpiony. Przy okazji stara fotka sprzed DZIEWIĘCIU lat:
Nie wiem co jest smutniejsze: że maluję gorzej czy że wciąż te same figurki. Serio, w czerwcu dla odmiany jakiegoś niewarzonowego ludka muszę pomalować, może do Umbry czy cuś...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kurcze, tak patrze na ten stary schemat i powiem tak: oczojebny zielony jest słaby, natomiast ten oliwkowy rwie włosy z dupska! Co to za kolor? Tak pomalowany cyb wyglądałby rewelacyjnie (taki bardziej radziecko militarny niż future-tech).
OdpowiedzUsuńTo Catachan Green teraz to Castellan Green. Chyba :)
OdpowiedzUsuńKurde no faktycznie Catachan green :-) Ta farbka mnie nigdy nie przestanie zaskakiwać ;-)
OdpowiedzUsuń