Zapomniałem że o tym sosie miałem, więc na szybko:
- jogurt grecki (w sensie nie że z Grecji tylko z Biedy ale typu greckiego - gęsty)
- czosnek - nie za wiele bo jutro do pracy
- koperek bo ziemniaki
- kapary bo jestem japiszonem
- dużo więcej czosnku bo przypomniałem sobie że nienawidzę wszystkich w pracy
Same plusy: zdrowy bo z jogurtu, szybko się robi i fajnie się jedzie czosnkiem.
Ostatnio wprowadzili nam dress code, więc KONIECZNIE muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńZią ale serio - normalnie musicie w garniakach chodzić i w ogóle?
OdpowiedzUsuńPóki co tylko kołnierzyk, ale jest to wystarczająco upadlające.
OdpowiedzUsuń