Ostatnio podjąłem się pomalowania od nowa armii Crescentian do Warzone na nadchodzące Mistrzostwa Polski podczas Bazyliszka 2007. Niestety na razie postępy są kiepskie: prawie skończona jedna figurka, jeszcze pięćdziesiąt do zrobienia. Najbliższy weekend planuję spędzić o chlebie i piwie, całkowicie na malowaniu. Dramatyczna walka z czasem trwa... ;)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz