Próba wyjścia z figurkowego marazmu, ruszyłem się po zobaczeniu wczoraj fajnych małych ludków na
blogu Inkuba. Trolle do Warmastera (kolejne podejście do tego systemu) - małe więc udało się skleić i pomalować jednego dnia po pracy. Fotkę nieopatrznie zrobiłem zza bliska i od razu widać niedoróbki ale na stole w ciemnym pomieszczeniu są ok :) Nie miałem oryginalnych podstawek więc użyłem kupionych zawczasu na potrzeby WM Historical w
Wargamerze, trochę bałem się problemów z klejeniem ludków do blachy ale wyszło w porządku, jedynie należy trochę spiłować krawędzie.
Na podstawkach użyłem eksperymentalnie
Stirland Mud - farby GW z nowej serii Texture o konsystencji pasty zmieszanej z piaskiem. Mam mieszane uczucia - z jednej strony nie jestem zadowolony z efektu: farba nakłada się bardzo nierówno w porównaniu z np przyklejonym piaskiem, z drugiej strony to chyba najłatwiejszy sposób kładzenia tekstury na podstawki Warmastera między 'paskami' wojska (akurat w Trollach tego problemu nie było). Ma ktoś sprawdzony patent na Warmasterowe podstawki?