czwartek, 7 stycznia 2010

Blog Leniwego Hobbysty: zabiłem kota i noworoczne plany modelarskie


Z obowiązku na początek wreszcie skończony Razyda do Warzone. Nie podoba mi się, nie wyszedł zupełnie, nie umiem go lepiej pomalować. Dla odwrócenia uwagi wrzucam fotkę uroczego kotka.


Ok, jak już mamy to za sobą: koffany dzienniczku takie mam postanowienia noworoczne w zakresie paćkania:
- grywalna armia Orków do WH40K (a przynajmniej 2 pojazdy z obsadą + stompa)
- grywalna armia Space Marines (mój własny chapter: Black And Kinda Red Templars)
- Meksykanie i bandyci do dzikiego zachodu
- cała armia beżowych do Warzone (jedne z najbrzydszych figurek EVER!)
- skończyć tereny czterdziestkowe z GW
- projekt X, który uczyni mnie królem nerdów!

z innych to przede wszystkim:
- czynić dobro
- mniej traszfudu, kontynuować jeść jak ostatnio:

(bez tłuszczu, bez soli, bez smaku, bez sensu...)

6 komentarzy:

  1. Z wszystkich postanowień udadzą Ci się: czynić dobro i mniej trashfoodu ;) . BTW - a mi się razyda podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie w tej potrawie mięso?

    OdpowiedzUsuń
  3. God kills the kitten...

    Boskie :D

    Razyda też przystojna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę dużo uważniej malował figsy do ToE. Wspólnie z Małżonką 10 pomalowanych, 6 to go. Co do żarcia: majeranek zastępuje sól dal potrzeb smakowych:mniej więcej, sałata, pomidor i można dodać kroplę oliwy usprawiedliwiając sie tym zielskiem. Oliwa jest jednym z najbezpieczniejszych tłuszczów (ale niedużo). Tak w ogóle świeże zielone przyprawy czynią cuda.
    Mięso... mięsa nic nie zastąpi :/
    (skrytym sojożercom mówimy kategoryczne Nie! Choć akurat do chińszczyzny soja pasuje.)
    O, masz pomysła: kawałek mięsa, żeby puściło sok (podsmażone na kilku kroplach oliwy - może wina dolej żeby ułatwic przyswajanie nasyconych kwasów tłuszczowych), przyprawy, zrób sosik beszamelowy (znaczy się zasmażkę) i dus mieśko w dużej ilości wody w innym garnkuzeby mieć fajny sos. Następnie ugotuj duuuzo kaszy.
    Zdrowe i smakuje mięsem :D
    (starcza tez na dość długo). Pasuja do tego ogóraski :)
    thc

    OdpowiedzUsuń
  5. Wreszcie można podziwiać rażyda! Brakuje mu trochę tych fioletowych rączek i nózek. Ale z czarnymi też wyglada nieźle (dodam, że sam planuję wykorzystać podobny efekt czarnoczerwony na pewnej grupie figurek). Efekt świetlny na nazgarocie moglby być z gładszymi przejściami, ogólnie prezentuje się dobrze. Razydek będzie się wybijać z ogólnych brązowo-zieonych kolorów armii. Ułatwiasz tym samym przeciwnikowi znalezienie głównego celu :D

    Co to traszfudów to mam takie samo założenie na ten rok :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Razyda wygląda klasycznie - czyli OK.
    Dziki Zachód - figsy rozumiem Black Scorpiona?

    OdpowiedzUsuń