czwartek, 18 marca 2010

Blog Leniwego Hobbysty: a teraz z innej beczki

Koffany blogasku - ponieważ znany jestem z konsekwencji i kończenia rozpoczętych projektów, zaczynam kolejną armię, tym razem Space Marines do czterdziestki. Na początek idą plastiki z ostatnich dwóch podstawek do gry, czyli będzie z tego już mała grywalna armia - tak żeby wypełnić jedno z postanowień noworocznych. Początkowo mieli się nazywać Black And Kinda Red Templars ale czarny uciążliwie się maluje i za poradą (barman prawdę Ci powie) zmieniłem kolorki na zoptymalizowane pod względem szybkości i łatwości paćkania. Na fotce wczesny WIP, na jutro może zdążę z pierwszą ekipą.

4 komentarze:

  1. Ej no jakieś zdjęcie musiałem dać że coś robię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam się mam zamiar zabrać za marinesów, więc z chęcią podpatrzę jak to robisz. Liczę na jakieś porady albo linki do sposobów malowania, które polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat ja po prostu lubię paćkać a wychodzi mi to nieszczególnie wiec z poradami może być ciężko, ale coś wymyślę :)
    Za to MiniWarGaming właśnie dali w ramach zajawki DVD pełen tutorial malowania Spejs Marina (co prawda z chaosu ale wszystko jedno)
    http://www.miniwargaming.com/dvd-painting-freepreview

    OdpowiedzUsuń