Wreszcie skończyłem drużynę termosów z ostatniej podstawki do 40K, w zasadzie byli na wykończeniu od prawie miesiąca i wystarczyło jeden dzień przy nich posiedzieć. Dzięki bonusowemu terminatorowi z Białego Karła mogę wystawiać ich tak jak planowałem Iron Templars - na zasadach Dark Templarów albo jako normalną drużynę z sierżantem.
Do tego trochę vipów, nazwy drużyn jeszcze nie ustalone ale w drugiej po prawej jest widoczny brat Pingwin w mkVI.
czysto i schludnie:)
OdpowiedzUsuńna stół idealne;p
"czysto i schludnie" - wymyśliłeś moto moich marines :D
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują, WIPy też zapowiadają się nieźle :)
OdpowiedzUsuńFajni.
OdpowiedzUsuńŁadne, tylko podstawki trochę nieciekawe.
OdpowiedzUsuńSklejasz całość przed malowaniem?
piękniutkie :-)
OdpowiedzUsuńJak widzę marines takich jak Twoje, to mam ochotę kupić pudełko i sobie pomalować drużynę do Team Kill W40K/Necromundy...
Ja dziś mam mocne postanowienie malowania kolejnych figsow w tym roku (czyli juz mam 3 gwardzistów, to jak pomaluję kolejnych - będzie rok "efektywny".
(już tłumaczę - u mnie, pod labelem "bitewniaki").