Dwa tygodnie po czasie żeby była świeżynka ale coś na blogaska trzeba wrzucić - szybki rzut okiem co jest w limitowanej edycji nowego pudła do czterdziechy.
Pudełko po raz pierwszy nie ma ilustracji przedstawiającej bitwę. Może miało być poważnie, jeśli tak to tytuł "Mroczna zemsta" trochę to psuje.
Dobra w środku. Mmmmmm ludki...
Publikacje. Trzy sztuki tabelek zbiorczych, instrukcja składania modeli, uproszczone zasady, kieszonkowa wersja podręcznika i zasady do ludka z limitowanej edycji - najwyraźniej nazywa się Serafikus więc nawet nie będę musiał wymyślać nowego kretyńskiego imienia wcielając go do Iron Templars.
Miarki, kostki i etcetera - to nie zmienia się od lat.
Wspomniany Serafikus (pfff) - wypraska w stylu modeli pojedyńczych wypuszczanych ostatnio do 'battla'. Zapowiedź modeli w tym stylu do WH40K? Sam model dość fajny.
Wypraska z Chaosem. Ludki są po prostu piękne! Hellbrute jest olbrzymi.
Wypraska z Marines, miniaturki ładnie wykonane ale wszystko to już było milionpińcet razy.
Ostatnia ramka powtarza się dwa razy i bardzo dobrze bo ma najfajniejsze ludki tego zestawu - kultystów chaosu. Świetne obdartusy pasujące w zasadzie do każdego systemu post-apo.
Wszytko pięknie ale czas na ich sklejenie będę miał penie dopiero w 2013, ale przynajmniej już mam swój zestaw - ludzie, którzy zamówili wersję podstawową dalej czekają bo GW odkłada datę dystrybucji z niewiadomych przyczyn (czekają aż limitowana się wyprzeda).
Edit: rewiu z prawdziwego zdarzenia u Igi i Kudłatego: http://thebadlandsofbrodno.blogspot.com/2012/09/co-w-pudle-nowy-starter-do-wh40k.html
Ale co ci przyszło do głowy, żeby polską wersję kupować?
OdpowiedzUsuńJa wczoraj przeczytałem w jednym polskim kodeksie, że wokół pancerzy tańczą skrzące się energie i już stanowczo wiem, że nigdy nie popełnię takiego błędu...
Nowa podstawka mniam. Ja chyba się ograniczę do Hellbruta ewentualnie kult(ur)ystów. Czekam teraz aż pomalujesz Hellbruta i termosów :-)
OdpowiedzUsuń