Kolejna z ostatnich nowości Prodosa: Wolf Spider. To taka budżetowa wersja Czarnej Wdowy - jest tańszy punktowo, liczy się jako lekki a nie ciężki pojazd i co najważniejsze model ma rozmiary pozwalające przemieszczać się po stole :) Wdowa jest tak gargantuicznym ludkiem że przy normalnie ustawionym polu bitwy nie ma szans na przechodzenie między makietami.
Oh hi!
Skleiłem go nisko zawieszonego, w zasadnie opiera się na korpusie, ale po tym co stało mi się z Eradicatorem (wpis z ratowania modelu wkrótce) wolałem nie ryzykować.
Czekaj, to chyba mój przystanek!
Btw świeczki to stara koncepcja, fociłem tak chronopijną maciorę w 2005 jak Blog Leniwego Hobbysty był jeszcze tematem na forumku LF.
Acha i najważniejsze :) Wpis w ramach bieżącej edycji FKB "czerwone oczy" :)