Wybrany i odrzucony

Gervaz z Bitewniakowych Pograniczy organizuje trzydziestą drugą (boszsz jak ten czas leci) edycję Figurkowgo Karnawału Blogowego. Tym razem temat/zadanie to "wybrany i odrzucony" i polega na:

1) - zrobienie foci niepomazianych zaległych ludków
B) - wybranie ze wspomnianych ludków jednego modelu i skończenie go
3) - wskazanie figurki, której nie mamy najmniejszego zamiaru pomalować :)

No to jedziemy :)

Kupka wstydu

Ach Khador, kraina śniegiem i lodem płynąca. Zacząłem go zbierać bardzo dawno temu jak Warmachine się pokazało ale dopiero w zeszłym roku miałem większy atak warmaszynowego shopping frenzy i złudzenie że 'pomaziam to raz dwa i będziemy grali i w ogóle' :)

Wybrany
Battle Mechanik Officer. Dlaczego ten model? No po pierwsze musiałem się wyrobić w tym miesiącu więc wybrałem coś niedużego jak na system. Po drugie strasznie mi się podoba ta figurka, lubię takie ludki z zaplecza technicznego armii, a nie tylko szweje i szweje ;) Muszę jakąś kuchnię polową kiedyś ogarnąć :)

Wybrany

Alternatywna wersja Manhuntera. Dlaczego ten model? No po pierwsze musiałem się wyrobić w tym miesiącu więc wybrałem coś niedużego.

I szczerze ludek okazał się zbyt mały - ledwo widziałem co maziam. Focia ziemniaczana i pewnie jakieś poprawki jeszcze będą ale na FKB się wyrobiłem :)

Odrzucony

Metalowe warjacki z pierweszego startera Khadoru i jedne z pierwszych ludków do Warmaszyny w ogóle. Jak widać do malowania podchodziłem kilkukrotnie, z różnymi koncepcjami. Niestety figurki są bardzo niewdzięczne do malowania, po prostu technicznie są bardzo słabe - wszystko jest nierówne albo niewyraźne. Więcej się nad nimi popastwię przy recce trzech Khadorowych starterów jak kiedyś się ogarnę żeby ją napisać. Anyway mechy idą w odstawkę lub do testów kolorów, może kiedyś je zmyję i spróbuję jeszcze raz.