W ramach wymyślania jak najszybszych metod malowania - pająki leśnych goblinów zamierzam pomalować na biało jeszcze na ramkach a potem walnąć po całości którymś z nowych washy. Na razie trwają testy:
Przetestowałem pięć kolorów + kombinacje z czarnym i chyba najfajniejsze i ładnie kontrastujące z zielonym goblinem będą niebieskie lub fioletowe z elementami przyciemnionymi czarnym. Teraz jeszcze tylko muszę sprawdzić czy da się dremelem szybko usuwać linie podziału i jak skutecznie (i szybko!) pomalować je na biało (spraye kiepsko wychodzą)...
Szary spray, Christofie, i biała farba+duuży pędzel. Działa rewelacyjnie, przy okazji jeśli zrobisz tym pędzlem drybrush tylko, to masz cieniowanie częściowo załatwione ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuję - kupiłem wczoraj w Liroju tej firmy co mówiłeś samochodowy ale biały i zachowuje się jak ten z GW. Widziałem że szare też były to pewnie kupię i spróbuję (i tak tanio wychodzi)
OdpowiedzUsuńA co to za spray ten z Liroja?
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie mam w pobliżu LM ale też używam sprayów samochodowych, i biały jest super kryjący. taki w kolorze "Bleached bone" też. A tam, gdzie spray nie dociera - 2x pędzlowany wash.
OdpowiedzUsuńJa swoje robiłem metodą bazowy kolor + wash. Np Iyanded Darksun po całości + Ogryn flesh a potem lekki drybrush.
OdpowiedzUsuńhttp://lh4.ggpht.com/_hMUq9Vgo4z8/S4FK1xR3PbI/AAAAAAAAE8k/L4lM6WHcYA8/s800/forest-goblins.jpg
Zajebiście Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki ale chyba duzo łaszu idzie na takie malowanie ;)
OdpowiedzUsuńCo do podkładów to ja uzywam czarnej matowej śnieżki do dachów za 9 zł za litr - taniej chyba się nie da a jak się doda rozcieńczalnik to się praktycznie samo maluje.