czwartek, 16 stycznia 2020

Chopaki Ironskulla

Ojtam ojtam, pół roku przerwy w tą czy w tamtą... Ale w tym roku to już napewnonapewno będę wpisy wrzucał (zwłaszcza jak ruszy Ludkowy Hardkor 2020 ale o tym kiedy indziej) ;)


To oczywiście Ironsull's Boyz do Warhammer Underworlds - bitewniaka, w który chyba najwięcej udało mi się pograć w zeszłym roku, ze trzy razy będzie. Przyznaję może trochę zbyt radośnie podszedłem do paćkania wszystkiego Blod for the Blood God :D 

6 komentarzy:

  1. Nah! Dobrze jest z tą krwią. To orczasy do zabijania a nie elfickie wykałaczki :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Red goes fasta! A to niebieskie na Gurzagu to światło czy farba?

    OdpowiedzUsuń