Paćkany w ramach Paradoxaliów rozbity lądownik typu Aquila z podstawki 'Battle of Macragge'. Bardzo fajny model - może nie daje dużo covera ale za to klimatyczny. Przy okazji: grałem w końcu pierwszą bitwę w wh40k - mam mieszane uczucia co do dość 'specyficznej' mechaniki ale i tak było zajebiście, mimo że przedupcyłem :)
wtorek, 30 listopada 2010
poniedziałek, 29 listopada 2010
środa, 24 listopada 2010
Gdzie jest krzyś?!
Chyba jestem z tego bardziej dumny niż powinienem ale wymyśliłem wczoraj jak łatwo namalować na włazie do transportera w miarę foremny krzyż, z użyciem tylko kartki w kratkę.
1) Brzegi kwadratu dzielimy na 3 i zaznaczamy punkty podziału
2) Łączymy odpowiednie punkty liniami (brzeg kartki można wykorzystać jako linijkę)
3) ???
4) Profit!
środa, 17 listopada 2010
Dziadowskie Boks Rewiu: Witchfate Tor
Trafiła do mnie świeżynka: nowa warhammerowa wieża . Wbrew oczekiwaniom okazała się być z solidnego plastiku a nie utwardzonej pianki - duży plus na starcie. Pudło jest spore, niewiele mniejsze od tego z twierdzą Dark Angels do WH40K.
W pudle niespodzianka - nie ma typowych 'ramek', z których trzeba wyciąć elementy a zamiast tego są torebki z zapięciem strunowym.
Pierwszy element: postawa wieży, od razu widać że z grubego plastiku - koszty produkcji chyba GW spadły.
Torebka 1 (wszystkie występują dwa razy) - ściany pięterka. Oczywiście jeden element jest prawie cały wypełniony czaszkami ale taki już urok wfb. Niestety żeby części dały się połączyć będzie potrzebne dużo szlifowania nadlewek.
Torebka2 - urozmaicenie ścian i szczyt wieży. Ponieważ są dwie takie torebki, jeden okrągły element z wielką czaszką zostaje 'na zapas' hurra.
Torebka 3 - podłoga schody i ruinki. Ruiny tu są na zasadzie bonusu, wykorzystywane są w zestawie zniszczonej wieży (Dreadstone Blight), który składa się z podstawki i torebek 1 oraz 3.
I jeszcze fotka z ludkiem dla pokazania skali (nie miałem nic battlowego pod ręką)
W skrócie - plusy: wielka, solidna i modularna; choć raczej widzę ją do skimrishy czy rpgów a nie battla. Minusy - sporo spiłowywania żeby dopasować części, wszechobecne czaszki. Dziadowski werdykt: zajebista :D
W pudle niespodzianka - nie ma typowych 'ramek', z których trzeba wyciąć elementy a zamiast tego są torebki z zapięciem strunowym.
Pierwszy element: postawa wieży, od razu widać że z grubego plastiku - koszty produkcji chyba GW spadły.
Torebka 1 (wszystkie występują dwa razy) - ściany pięterka. Oczywiście jeden element jest prawie cały wypełniony czaszkami ale taki już urok wfb. Niestety żeby części dały się połączyć będzie potrzebne dużo szlifowania nadlewek.
Torebka2 - urozmaicenie ścian i szczyt wieży. Ponieważ są dwie takie torebki, jeden okrągły element z wielką czaszką zostaje 'na zapas' hurra.
Torebka 3 - podłoga schody i ruinki. Ruiny tu są na zasadzie bonusu, wykorzystywane są w zestawie zniszczonej wieży (Dreadstone Blight), który składa się z podstawki i torebek 1 oraz 3.
I jeszcze fotka z ludkiem dla pokazania skali (nie miałem nic battlowego pod ręką)
W skrócie - plusy: wielka, solidna i modularna; choć raczej widzę ją do skimrishy czy rpgów a nie battla. Minusy - sporo spiłowywania żeby dopasować części, wszechobecne czaszki. Dziadowski werdykt: zajebista :D
sobota, 13 listopada 2010
piątek, 12 listopada 2010
Newsy/Ploteczki: wycieknięty Stormraven
czwartek, 11 listopada 2010
wtorek, 9 listopada 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)